Pozowanie do obiektywów w wartym 13 tysięcy złotych płaszczu nie poprawi chyba wizerunku Małgorzaty Kożuchowskiej, serialowej Natalii Boskiej. Aktorka pojawiła się we wtorek na imprezie w warszawskim butiku. Przed zimnem chronił ją płaszcz z wielbłąda albinosa, obszyty futrem norek.Niepochlebnie na ten temat wypowiedzieli się już obrońcy zwierząt. Fundacja Viva! przygotowała nawet plakat, w którym potępia aktorkę: Ile Małgorzat potrzeba, by uszyć jeden kożuch?
Jak myślicie, czy taka akcja da jej do myślenia?
Jestem "obrończynią zwierząt" i bardzo mi przykro z tego powodu bo nawet lubiłam tą aktorkę... ;///
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://tutti-felisgirl.blogspot.com/
ej a gdzie się podział chat!? Prosze cie przywroc go...
OdpowiedzUsuń