Tomasz Karolak, czyli Ludwik Boski z
"rodzinki.pl", nie kryje, że kobiety zawsze miały na niego wielki
wpływ. Żartuje nawet, że został aktorem, by zaimponować dziewczynie, w której
podkochiwał się, gdy był nastolatkiem...
- Koleżanka, która bardzo mi się podobała, kochała poezję,
więc chciałem jej pokazać, że dla mnie recytowanie wierszy to żaden problem -
powiedział Tomasz Karolak w jednym z wywiadów.
Tomek zapisał się wtedy do szkolnego kółka poetyckiego, do
którego należała jego wybranka, by - co wspomina ze śmiechem - udowodnić jej,
że jest facetem na odpowiednim poziomie. Szybko okazało się, że recytowanie
wierszy przychodzi mu bez najmniejszego trudu i że ma zadatki na bycie świetnym
aktorem, a w dodatku występy przed publicznością po prostu zaczęły mu się
podobać, więc postanowił zdawać egzaminy do szkoły teatralnej.
- Za pierwszym razem się nie dostałem, bo nie byłem
przygotowany. Ale za drugim i trzecim, byłem tuż pod kreską, więc wiedziałem,
że coś we mnie jest, że to jest ten kierunek, że brakuje mi tylko dopracowania
kilku szczegółów - wspomina.
Tomasz Karolak lubi otaczać się kobietami. Przyznaje, że
wiele rzeczy zrobił w swoim życiu tylko po, aby zwrócić na siebie uwagę kobiet.
Śmieje się, że nigdy nie był klasycznym przystojniakiem z billboardu, więc żeby
się podobać dziewczynom musiał często stosować różne... sztuczki.
- Przy okazji sporo się od kobiet nauczyłem. Choćby pewnego
rodzaju delikatności, której jako chłopak nie miałem - mówi.
- Większość kobiet lubi zdecydowanych, godnych zaufania
facetów, ciepłych mężczyzn z poczuciem humoru. I właśnie taki staram się być...
- twierdzi serialowy Ludwik Boski z "rodzinki.pl".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz